Home » Droga donikąd?

wpid-dscn0279.jpg

W niedzielę podczas jeżdżenia motocyklem trafiłem ponownie nad Zalew Mietkowski. Z południowej jego części spuszczono sporo wody. To co pozostało to metr mułu i bagno po kolana. Jeśli chcesz się połazić gdzieś dalej, lepiej sobie odpuść. Za to widoki są ekstra. To bagno wciąga! 🙂

 

A może masz inne zdanie na ten temat? Nie bój się zostawić tu swojego komentarza.