TEST ALKOMATU ALCOLIFE F8 BLACK – NIEZŁY GADŻET O OGROMNYCH MOŻLIWOŚCIACH

Czy można ufać alkomatowi z półki konsumenckiej? Postanowiłem to sprawdzić. Wziąłem na warsztat Alcolife F8 Black – model z czujnikiem elektrochemicznym, którego jakość producent porównuje do sprzętu policyjnego. Sprawdziłem alkomat w warunkach domowych oraz na świeżym powietrzu. Testowałem po wypiciu piwa, wina i mocnego alkoholu i w różnych temperaturach. Oto moja opinia.
ALCOLIFE F8 BLACK WYGLĄD I WYKONANIE – PROFESJONALNY STYL W PROFESJONALNYM FORMACIE
Pierwszy kontakt z urządzeniem robi bardzo dobre wrażenie. Alcolife F8 Black nie jest kompaktowym urządzeniem. Za to, gdy weźmiesz go do ręki poczujesz dużą pewność w utrzymaniu alkomatu. Profilowany uchwyt jest wygodny, dobrze leży w dłoni, a opaska na rękę dostarczana w zestawie dodatkowo podnosi poziom bezpieczeństwa. Alcolife F8 Black ma elegancką, matową obudowę, która nie zbiera odcisków palców. Całość wygląda nowocześnie i niezwykle profesjonalnie. Nie ma co ukrywać, że w tym przypadku producent dołożył jeszcze kilka bajerów. Na górze urządzenia znajdziesz dwie mocne diody LED, które potrafią świecić światłem ciągłym lub pulsującym. Po przeciwnej stronie urządzenia znajduje się magnes pozwalający na przyczepienie do stalowych elementów, na przykład nadwozia samochodu, a po odkręceniu korka zyskujesz dostęp do zbijaka do szyb.

To jednak nie wszystko. Producent zadbał o to, by w tylnej części pojawiła się latarka ze światłami w kolorze czerwonym i niebieskim, które podobnie jak latarka główna może pracować w trycie ciągłym lub błyskającym.
Wisienką na torcie jest brzęczyk imitujący dźwięk gwizdka. Może nie jest zbyt głośny, ale intrygujący.
Ekran LCD jest czytelny zarówno w dzień, jak i w nocy. Do tego trzy przyciski sterujące i prosty interfejs. Urządzenia działa na prostej zasadzie: włącz – dmuchnij – odczytaj wynik. Każdy poradzi sobie z obsługą, nawet jeśli nigdy wcześniej nie miał alkomatu w ręku.
CZUJNIK ELEKTROCHEMICZNY – SERCE, KTÓRE NIE ZAWODZI
Alcolife F8 Black jest wyposażony w nowoczesny sensor elektrochemiczny klasy policyjnej.Ten sam typ, który stosowany jest w służbach mundurowych w Europie. Czujnik reaguje wyłącznie na alkohol etylowy, ignorując inne substancje (np. aceton, który może wystąpić u diabetyków).

Kalibracja została wykonana fabrycznie, a urządzenie przypomina o kolejnej po 12 miesiącach lub 500 pomiarach – w zależności od tego, co nastąpi wcześniej. Testowaliśmy urządzenie w różnych warunkach i po różnych dawkach alkoholu.
TEST PRAKTYCZNY ALCOLIFE F8 BLACK – KILKA SCENARIUSZY I SPORO POMIARÓW
Przez 7 dni wykonaliśmy sporo pomiarów. Każdy test był dokumentowany. Uczestniczyło w nim 6 osób w różnym wieku, różnej płci i masie ciała. Scenariusze były realistyczne:
- Pomiar trzeźwej osoby – wynik zawsze 0,00‰.
- Pomiar 15 minut po wypiciu 1 piwa – wynik: 0,24–0,28‰.
- Pomiar po lampce wina – wynik: 0,32–0,36‰.
- Pomiar 1,5 godziny po spożyciu – wyraźny spadek stężenia alkoholu.
SZYBKOŚĆ DZIAŁANIA I POWTARZALNOŚĆ WYNIKÓW ALCOLIFE F8
Od włączenia do gotowości upływa około 5 sekund. Sam pomiar trwa od 3 do 5 sekund – zależnie od siły wydechu. Wynik pojawia się natychmiast – bez znacznych opóźnień.
Powtarzalność? Przykład: trzykrotny pomiar tej samej osoby (bez zmiany stanu) dał wyniki 0,24‰ / 0,23‰ / 0,24‰. To najwyższa jakość jak na sprzęt poniżej 1000 zł.
WYGODA UŻYTKOWANIA I FUNKCJE DODATKOWE
- Autodiagnostyka – przy włączeniu alkomat sprawdza poprawność działania sensora i informuje o ewentualnych błędach.
- Przypomnienie o kalibracji – automatyczny komunikat po osiągnięciu limitu pomiarów lub czasu.
- Tryb uśpienia – po kilku minutach bezczynności urządzenie wyłącza się automatycznie.

ZASILANIE – BEZ ŁADOWANIA, BEZ PROBLEMÓW
Alkomat jest zasilany akumulatorem litowo polimerowym o pojemności 3000 mAh . Do ładowania użyjesz ładowarki dostępnej w zestawie wraz z przewodem. Po tygodniu intensywnego testowania (ponad 100 pomiarów) poziom baterii spadł zaledwie o jedną kreskę. To oznacza dużą wydajność urzadzenia.
PODSUMOWANIE – ALCOLIFE F8 BLACK: CZY WARTO KUPIĆ?
Tak, bez wahania. Jest to znakomite urządzenie mające możliwość dokonywania szybkich badań przesiewowych. Jek podkreśla producent Alcolife F8 Black nie jest urządzeniem dowodowym. W błyskawicznym tempie pozwala przebadać dużą grupę osób. Znakomitym rozwiązaniem jest możliwość przeprowadzenia badań pasywnych, czyli masz możliwość sprawdzenia czy osoba piła alkohol, ale nie jest ona w stanie dmuchnąć w alkomat (na przykład pomagając ofiarom wypadków). Dodatkowo możesz sprawdzić czy zawarte w kieliszku napoje są z alkoholem czy bez.
Moim zdaniem to świetne rozwiązanie dla organizatorów zlotów czy imprez, chcących być fair wobec swoich klientów. Alcolife F8 Black to precyzyjne narzędzie pomiarowe, które realnie może wpłynąć na bezpieczeństwo Twoje i innych.
Jeśli zdarza Ci się wypić kieliszek wina lub piwo i zastanawiasz się, czy możesz wsiąść za kółko – ten alkomat da Ci jednoznaczną odpowiedź. W kilka sekund. Bez stresu, bez ryzyka.
Cena? Nie jest mała. To wydatek, co najmniej 1200 zł. Za tyle udało mi się namierzyć ten alkomat w sieci. Z drugiej strony ta kwota ma się nijak, jeśli pozwoli uniknąć kłopotów spowodowanych jazdą na podwójnym gazie.
