Home » Okolice Sobótki

Prawa Murphy’ego są nieubłagane. Gdy wreszcie wygospodarowałem wolny dzień i przymierzałem się do wyjazdu w góry, rano, leżąc w wyrku usłyszałem tylko krople deszczu bębniące o szybę. No cóż, nie wszystko idzie zawsze tak jak sobie to zaplanuję. Mimo kiepskiej pogody i temperatury nieprzekraczającej 5 stopni, nie mogłem odpuścić. Krótki trip wokół zalewu w Mietkowie, prze Sobótkę zaliczony. Zresztą zobacz sam.