Przełęcz Okraj

Lubię wjeżdżać motocyklem przełęcz Okraj. Najfajniej jest wczesną wiosną gdy na poboczu leży jeszcze sporo śniegu, a po czeskiej stronie działają wyciągi narciarskie. W tym roku śnieg już spadł na przełęczy i choć leżał przez zaledwie kilkadziesiąt godzin, to pozwoliło skutecznie sparaliżować dojazd z polskiej strony.

W ostatni weekend października miałem sporo szczęścia na termometrze było +3, a droga była sucha. Zresztą sam zobacz. Wyjazd miał niecałe 240 km długości. Jeżeli wybierzesz się w tą trasę za wszelką cenę unikaj przejazdu autostradą A4. Jadąc w kierunku Legnicy niemal na bank załapiesz się na korek. Wracając masz spore szanse na zmarnowanie sporej ilości czasu stojąc w megakroku kończącym się na bramkach w kierunku Katowic.