KLAKSON, CZYLI NIECH MNIE USŁYSZĄ

Czy wiesz, że klakson liczy sobie ponad 115 lat? Tak, tak, to szmat czasu, a urządzenie towarzyszy nam prawie od samego początku motoryzacji. Na początku były trąbki, dzwonki a wraz z pojawieniem się elektryczności pojawił się i klakson. Idea jego działania nie zmieniła się po dziś dzień. Klakson jest dziś obowiązkowym wyposażeniem każdego nowego motocykla. Niektórzy mieszkańcy naszego globu, pokochali go do tego stopnia, że przejazd przez Indie czy Włochy nie jest możliwy bez użycia klaksonu. Za to Szwajcarzy i Szwedzi podchodzą do niego z dużą rezerwą, dowalając sążne mandaty, gdy tylko ktoś przesadzi z częstością jego użycia. Ciekawostką jest, że w wielu motocyklach znajdziesz na guziku klaksonu napis horn, czyli róg, taki sam jak byczy róg albo instrument dęty, zwany też po polsku waltornią. Oto kilka faktów klaksonu, tego niepozornego i obowiązkowego wyposażenia motocykla.

KLAKSON W LICZBACH

100 zł
tyle w Polsce wynosi mandat za używanie klaksonu bez uzasadnienia. W innych krajach mandaty za to przewinienie są znacznie wyższe, a kary mogą być zaskakujące. Np. w Holandii można zapłacić aż 390 euro kary, a w Australii na pół roku trafić do aresztu.

1,2,3…
W Bombaju w Indiach przeprowadzono eksperyment, którego celem było oduczenie kierowców trąbienia. Na kilku dużych skrzyżowaniach zainstalowano testowo urządzenie mierzące poziom hałasu. Im dłużej działał klakson i im był głośniejszy, tym dłużej paliło się czerwone światło. Niestety nie wiemy, jakie skutki przyniósł ten eksperyment, ale w Indiach jak trąbili, tak trąbią.

XX wiek
to na jego początku Franklin W. Lovell wymyślił nazwę „klakson”. Za podstawę przyjął greckie słowo „klazo”, czyli „krzyczeć”.

87 dB
co najmniej tak głośny powinien być sygnał dźwiękowy w motocyklu. Górny limit głośności wynosi 118 dB(A). Poziom dźwięku jest mierzony na postoju z odległości 3 m i wyraża się go w decybelach (A). Dźwięk klaksonu powinien być ciągły i charakteryzować się nieprzeraźliwym tonem – cokolwiek to znaczy.

1908 rok
Konstruktorem montowanego od 1908 roku w amerykańskich autach elektrycznego klaksonu był Miller Reese Hutchison (współpracownik Thomasa Edisona) – ten sam, który w 1895 roku opatentował aparat słuchowy Acousticon.