Na ratunek
Już za kilka lat motocykle będą wyposażone w system automatycznie wzywający pomoc gdy będziesz miał wypadek.
Przed kilku laty niemiecki Schuberth, tak, tak dobrze kojarzysz to ci sami goście od kasków, promował automatyczny system ratunkowy RiderEcall, który w razie wypadku wysyłał do centrali sygnał SOS wraz z informacjami o twojej lokalizacji. Jeśli było to możliwe, bo po wypadku byłeś w stanie rozmawiać, konsultant podpytywał jakiej pomocy potrzebujesz. Pomysł podchwyciło BMW, które od przyszłego roku chce wyposażać swoje motocykle w podobne urządzenie. W motocyklu znajdą się czujniki rejestrujące to, co dzieje się z maszyną, moduł GPS/GSM wraz z kartą SIM. Jeśli coś ci się stanie motocykl automatycznie wyśle informację do centrali. Jeśli będzie to gleba parkingowa, i nie ucierpi nic więcej niż twoja duma, będziesz mógł odwołać alarm. Usługa ma być dostępna w całej Europie i w przyszłości ma stać się częścią systemu eCall. Podobny system jest już mot=notowany w samochodach.
Już dziś możesz zainstalować na swoim smartfonie apkę MotoSave, która wezwie pomoc gdy będziesz miała wypadek. Program rozpoznaje gdy nie ruszasz się dłużej niż przez cztery minuty i w takim przypadku automatycznie wysyła informację do określonej osoby. To ty wybierasz do kogo.
W treści SMSa są podawane są następujące dane:
- Informacja, że jechałeś motocyklem i nie zmieniasz swojej pozycji od 4 minut
- Pozycję GPS
- Adres, w okolicy którego jesteś
- Link do mapy google, z dokładną lokalizacją
Mi ten paten się podoba, a tobie?