JAK ZROBIĆ DOBRE ZDJĘCIA DO OGŁOSZENIA?

Stare przysłowie mówi — jeden obraz wart tysiące słów. Dlatego jeżeli naprawdę chcesz sprzedać swój motocykl, powinieneś zrobić takie zdjęcia do ogłoszenia, żeby po ich obejrzeniu potencjalny klient błyskawicznie łapał za telefon i umawiał się z tobą na zakup.
Ogólna zasada mówi, że foty powinny być ładne. Co to znaczy? Na to musisz odpowiedzieć sobie sam. Ja podpowiem tylko, że wcale nie musisz być profesjonalnym fotografem, ani nie musisz mieć sprzętu za setki tysięcy złotych. Wystarczy smartfon i znajomość kilku podstawowych trików.
Foty powinny się podobać. Dlatego muszą być ostre i duże, tak by dało się je powiększyć. Powinny być też zrobione w dobrym świetle, po to, by pokazać jak najwięcej szczegółów, wszystkie wady i zalety motocykla. Powinny też pokazywać maszynę z różnych stron. Fotografując, wejdź w skórę kupującego i zrób zdjęcia zawierające istotne dla kupującego szczegóły. Będą to dodatkowe akcesoria, elementy wyróżniające tę maszynę spośród wielu innych albo wręcz przeciwnie usterki i uszkodzenia. Robisz to po to, by zwiększyć swoją wiarygodność. Z tego samego powodu warto zrobić zdjęcie kokpitu. Po drugie starasz się uniknąć sytuacji, podczas której podczas negocjowania ceny usłyszysz: „Jakbym wiedział, że taki poobijany, to bym nie przyjeżdżał”. Choć pewnie to usłysz, bo każda krzywa gadka pozwalająca obniżyć cenę jest dobra.
Jedynym elementem, z którym ciągle mam problem jest numer VIN. Przecież to taki PESEL motocykla. Publikowanie go publicznie w sieci może, ale nie musi skończyć się źle. W tym wypadku musisz sam zdecydować.

ZDJĘCIA DO OGŁOSZENIA, JAK ZROBIĆ JE DOBRZE?
- Przede wszystkim zdjęcia powinny być ostre i duże. W tym przypadku też nie ma co przesadzać, bo większość portali aukcyjnych z automatu pomniejsza zbyt duże zdjęcia. 3000×4000 pikseli będzie jak najbardziej OK.
- Zdjęcia powinny pokazywać motocykl z obu stron. Pokazanie go tylko jednej strony budzi podejrzenie, że na drugiej dzieje się coś złego — brakuje owiewek, albo motocykl leżał.
- Powinny przedstawiać sprzedawany pojazd w stanie takim, w jakim jest obecnie.
- Motocykl najlepiej fotografuj, obniżając obiektyw aparatu do poziomu kanapy. Bike wygląda wtedy naturalnie. Fotografowanie go z góry sprawia, że optycznie obniża się i wydłuża, więc na fotce jest zniekształcony. Podobnie wygląda sprawaa gdy fotografujesz go z dołu.
- Nie używaj obiektywu szerokokątnego, który mocno zniekształca przedmioty, nadając im kształt banana. Najlepiej wybierz zoom, co wiąże się z pewnym odejściem od motocykla. Tak, musisz mieć nieco przestrzeni wokół.
- Przed zrobieniem zdjęć umyj maszynę.
- Zadbaj o dobre oświetlenie. Nie rób zdjęć ani gdy słońce pali jak na pustyni i jest w zenicie, ani w ciemnym jak nora garażu, bo niewyraźna bryła wygląda niepoważnie. Dlatego zdjęcia rób w świetle dziennym – najlepiej w ładny, słoneczny dzień. Omijaj cienie robione przez liście, bo wtedy motocykl na zdjęciu wyjdzie w ciapki.
- Zwróć uwagę na tło. Przepełniony śmietnik albo fruwające gazety – to nie wygląda dobrze. Im mniej detali rozpraszających uwagę w tle, tym lepiej. Najlepszym rozwiązaniem jest czysta i równa ściana. Nie masz jej wokół domu, podjedź na stację benzynową, tam na pewno ją znajdziesz.
- Oprócz całego motocykla sfotografuj też detale: zegary, uszkodzone elementy, a także miejsca, które mogłyby ucierpieć podczas gleby, ale są w dobrym stanie: kapy silnika, wydech, zbiornik.
- Jeżeli piszesz, że napęd i tarcze hamulcowe są w świetnym stanie, a opony nowe – pokaż to na zdjęciach.
- Przy oponach, oprócz bieżnika, sfotografuj DOT, czyli kod pokazujący tydzień i rok produkcji.