28 stycznia, 2025
Home » KOTLINA KŁODZKA JESIENIĄ
mapa-kotlina-klodzka

Długość: ok. 300 kilometrów.
Czas przejazdu: co najmniej 5 godzin.
Trudność: Trasa łatwa do zapamiętania. Można przejechać ją prawie każdym motocyklem. Odcinek z Młotów do Spalonej to tragedia. W kierunku od Spalonej w kierunku Międzylesia zobaczycie jak wygląda nieremontowana przez wiele lat droga bez asfaltu.

Startujemy z Wrocławia jadąc krajową ósemką w kierunku Kłodzka i Kudowy Zdrój. Jechałem już tyle razy tą drogą, że każdy kolejny przejazd to droga przez mękę. Jedyne urozmaicenie to pozostałości po fotoradarach, których na drodze do Kłodzka potrafiło być nawet osiem. Za Dusznikami odbijemy wreszcie na Zieleniec. Droga jest wąska (zimą tylko jednokierunkowa), a jesienią asfalt jest dodatkowo mokry i dość chłodny – w nocy temperatury spada do około zera.

KOTLINA KŁODZKA – PRZYGODA ZACYNA SIĘ W ZIELEŃCU

W Zieleńcu zatrzymujemy się na szybką kawę. Polecam knajpę Hanka, tą na przeciwko Szarotki. Knajpa jest fajna i niedroga, żarcie niezłe a obsługa… No cóż, są zainteresowani klientami. Po prostu bomba. Jesienny widok na okoliczne górki bezcenny. W tym czasie klientów w Zieleńcu jest jak na lekarstwo. I to jest fajne.

ZOBACZ RÓWNIEŻ  DOLINA ZILLERTAL - RAJ DLA MOTOCYKLISTÓW!

Jedziemy w kierunku Lasówki. Wymieniony przed paru laty asfalt jest znakomity! Równiutki jak stół i przyczepny. Droga wije się wzdłuż granicy czesko-polskiej. Przez lata zniknęły prawie słupy graniczne. Zanim weszliśmy do EU grasowali to pogranicznicy na Hondach XL, dopytując każdego kto zatrzymał się z byle powodu przy granicy, co kombinuje. Przecież mógłby nielegalnie uciec na tamtą stronę. Dzisiaj jest tu mega spokojnie i mega pięknie. Widoki są super.

Na skrzyżowaniu za Lasówką, wybierzcie drogę w lewo, w kierunku Bystrzycy Kłodzkiej. Dobra wiadomość jest taka, że zjeżdżacie z drogi nazwijmy ją główniejszej. Niestety kończy się dobry asfalt, zaczynają się dziury jak cholera. Dla DL-a to nie problem. Jeśli wybierzecie się tu na chopperkach, kręgosłup dostanie ostro w kość. Droga wije się przez las. Znajdziesz tu kilka fajnych zakrętów, na których musisz uważać. Piach i błoto nawiezione przez drwali nie są miejscem do ostrych złożeń. Dojeżdżając do Młotów, nie przeoczcie zjazdu w prawo na Spaloną.

ZOBACZ RÓWNIEŻ  MOTOCYKLOWA TRASA PO DOLNYM ŚLĄSKU: ŻMIGRÓD – ŚCINAWA – CHOBIENIA

PRZEŁACZ SAPLONA, TU CZAS ZATRZYMAŁ SIĘ W MIEJSCU

Przed laty droga prowadząca od Zieleńca, przez Spaloną i dalej w kierunku Międzylesia była nazywana autostradą Sudecką. Dzisiaj pozostała już tylko nazwa i miejsce w którym studenci budownictwa mogą zapoznać się z konstrukcją drogi. W wielu kawałkach asfaltu nie ma, pozostało tylko to co pod nim. Mam nadzieję że za parę lat ktoś wreszcie odkryje potencjał tego miejsca i wyremontuje dojazd. Na razie to tylko pobożna życzenia.

ZOBACZ RÓWNIEŻ  NAJDŁUŻSZA PROSTA DROGA W POLSCE

Po paru kilometrach Wycinamy w lewo w kierunku Poręby i Bystrzycy Kłodzkiej. Po prostu nie mamy czasu jechać dalej aż do Międzylesia. Powoli przejeżdżamy przez Długopole Zdrój znane z licznych uzdrowisk.

Odcinek Sienna-Idzików jest znany jako dawny odcinek Rajdu Polski oraz wyścigów górskich. Dlatego spodziewaj się tu sporej ilości piachu na najfajniejszych winklach.

Wracamy drogą prze Lądek Zdrój – Złoty Stok – Ząbkowic Śląskie o dalej krajową ósemką do Wrocławia.

Czasami warto rozejrzeć się robi przerwę na sikanie. Spojrzenie pod nogi może być zaskakujące.